entrada numero : 315 | del día : 11.10.2015 - 18:01 |
Nombre y apellido : K. R. | E-mail : karolka103@vp.pl |
Comentario : Witam, Panie Doktorze piszę do Pana bo szukam pomocy już wszędzie. Zdiagnozowano u mojego Męża Szpiczaka plazmocytowego IgG kappa III A, ISS 1 (liczne ogniska osteolityczne w kościach, guz plazmocytowy naciekający i niszczący kość krzyżową, bez niedokrwistości i małopłytkowości, beta2 mikroglobulina 3,14 mg/l, albumina 4,13 g/dl). Schemat leczenia to RTG w okolicach kości krzyżowej i chemioterapia wg PAD. Chciałabym się dowiedzieć czy to najlepszy schemat dla mojego Męża, dodam tylko że mąż jest 30-letnim mężczyzną. Bardzo proszę o szczerą odpowiedź, na niczym mi tak w życiu nie zależy jak na wyleczeniu Męża. Dodam tylko, że mamy wspaniałego hematologa i onkologa, którzy współpracują ze sobą i widać, że walczą o mojego Męża każdego dnia ale ja muszę mieć pewność że wykorzystałam wszelkie możliwe sposoby żeby pomóc Mężowi. Szpik pozostaje czysty - po 3-krotnym badaniu i trepanobiopsji. Comentario de la Fundación : Witam serdecznie Bardzo dziękuje za Pani maila.Myślę ze to optymalny sposób leczenia.Proszę zaufać swoim lekarzom. pozdrawiam ARTUR JURCZYSZYN |
entrada numero : 314 | del día : 25.09.2015 - 09:18 |
Nombre y apellido : AH | Ciudad : podkarpackie |
Comentario : Panie Doktorze, czy osiągnięcie remisji po leczeniu VTD i informacja o osiągnięciu pełnej remisji po przeszczepie komórek macierzystych daje dużą szansę na długi okres bez choroby? Czy jest szansa, że można wyleczyć się trwale? Comentario de la Fundación : Witam serdecznie W szpiczaku plazmocytowym im głębsza remisja tym lepiej, trudno powiedzieć jak długo będzie trwała remisja po przeszczepie autologicznycm. Jedynie przeszczep allogeniczny daje szanse na trwałe wyleczenie ale ta procedura jest obarczona dużym ryzykiem powikłań. Pozdrawiam ARTUR JURCZYSZYN |
entrada numero : 313 | del día : 20.09.2015 - 17:28 |
Nombre y apellido : AK | E-mail : agata945@o2.pl |
Comentario : Dziekuje za kontakt do dr. Pasiarskiego - rozmawialam z nim dzis i obiecal ze zrobi wszystko by pomoc Tacie. Niestety leczenie musialo byc przerwane poniewaz Tata zlapal infekcje - poziom crp wzrosl do 295. Teraz lekarze starają sie opanowac ta infekcje pozniej bedzie przywrocone leczenie Velcade. Tata dostał immunoglobulinę i gorzej sie po tym poczuł, był słaby i miał jakby dreszcze - czy to normalne ? pozdrawiam Agata Comentario de la Fundación : Witam serdecznie Bardzo się cieszę że udał się kontakt z dr Pasiarskim...proszę być w ścisłym kontakcie ze swoim lekarzem. z poważaniem Artur Jurczyszyn |
entrada numero : 312 | del día : 18.09.2015 - 23:02 |
Nombre y apellido : JMK | Ciudad : Warszawa |
Comentario : Bardzo bliska mi osoba zachorowała po raz pierwszy na szpiczaka mnogiego w 2010r. (Stadium III B). Nie było białka monoklonalnego w surowicy, było obecne białko B-J w moczu. Przeszła 6 cykli chemioterapii - VMCP. Potem dostawała Talizer przez 3 lata. Po upływie takiego okresu podjęto decyzję o odstawieniu talidomidu. Parę miesięcy pózniej zaczęła się zle czuć. Poziomu łańcuchów w moczu i surowicy stale się podnosił. Po roku od odstawienia talizera pojawiło sie białko B-J moczu. Hematolodzy nie reagowali. Dopiero gdy poziom łancuchów był 6 razy wyższy niż przy pierwszym rzucie włączono Velcade. Przeszła osiem cykli - wystąpiły silne objawy uboczne (parestezje). Leczenie zakończono w maju b.r. Teraz znowu zaczyna rosnąć poziom B_2 mikrobiliny (5) i podnoszą się poziomy łańcuchów w surowicy i moczu. Czy z podjęciem kolejnego leczenia trzeba czekać aż znowu pojawi się białko monoklonalne w moczu? Czy można jej podawać teraz znowu Talizer? Bardzo proszę o pomoc i radę. JMK. Comentario de la Fundación : Witam serdecznie Bardzo dziękuję za maila. Trudno mi precyzyjnie doradzać ale sądzę, iż w obecnej sytuacji skorzystałbym z Revlimidu, który jest lekiem wskazanym przy nawrocie i u Osób z polineuropatią. Pozdrawiam Artur Jurczyszyn |
entrada numero : 311 | del día : 17.09.2015 - 20:32 |
Nombre y apellido : AH | E-mail : a.hardecka@op.pl Ciudad : Warszawa |
Comentario : Panie Doktorze, Bardzo proszę o radę. W mojego teścia tydzień temu zdiagnozowano szpiczaka. Obecnie przebywa na oddziale hematologi w szpitalu wojskowym przy ul. Szaserów w Warszawie. W poniedziałek rozpoczęto terapię wg schematu CTD. Teść ma 75 lat (skończył w sierpniu). Na Pańskim forum znalazłam odnośnik do wytycznych określających wymagania, co do zastosowania leczenia bortezomibem i nie wiem dlaczego takie leczenie nie zostało zastosowane. Teść nie będzie miał z racji wieku robionego autoprzeszczepu. Czy mogą być inne przesłanki, przemawiające za tak zastosowanym schematem leczenia? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. pozdrawiam Comentario de la Fundación : Witam serdecznie Na temat szczegółów leczenia uprzejmie proszę rozmawiać z lekarzem prowadzącym lub z ordynatorem....trudno mi komentować decyzje terapeutyczne innych lekarzy...standardy postępowania są ogólnie dostępne. pozdrawiam Artur Jurczyszyn |
entrada numero : 310 | del día : 16.09.2015 - 22:11 |
Nombre y apellido : ak | E-mail : agata945@o2.pl |
Comentario : Dziekuje za kontakt Panie Doktorze.jutro zadzwonimy do Pana Marcina. Ta choroba to jakis koszmar. Jest Pan madrym i dobrym czlowiekiem. Czy mysli Pan ze powstanie jakies antidotum na te paskudna chorobe ? A moze juz jest ? Tylko w naszym chorym systemie jest niedostepne ? Zrobie wszystko by uratowac Tate. Comentario de la Fundación : Witam serdecznie Niestety szpiczak plazmocytowy jest nadal nieuleczalnym nowotorem...chociaż średni życia z tym schorzeniem się znacznie wydłużyła i obecnie to około 7-8 lat...niedługo zostaną zarejestrowane na świecie kolejne leki i algorytmy leczenia będą się zmianiać. pozdrawiam Artur Jurczyszyn |
entrada numero : 309 | del día : 16.09.2015 - 16:57 |
Nombre y apellido : AK | E-mail : agata945@o2.pl |
Comentario : Panie doktorze to znowu ja. Pomysli Pan ze jestem jakas nienormalna ale musze zapytac... Tata jest po drugim wlewie Velcade. Po pierwszym czul sie dobrze. Drugi byl w poniedzialek. Tata jest w domu i widac ze jest slaby zmeczony i blaDy. Czy to normalne? czy mozna go jakos wzmocnic? Pije duzo i z jedzeniem tez nie ma problemu tylko to zle samopoczucie... czekam na odp Comentario de la Fundación : Witam serdecznie Ja sugeruję podawanie Velcade podskórnie a nie dożylnie...jest wtedy mniej działań ubocznych a skuteczność leku bardzo podobna, pozdrawiam Artur Jurczyszyn |
entrada numero : 308 | del día : 15.09.2015 - 18:59 |
Nombre y apellido : AK | E-mail : agata945@o2.pl |
Comentario : Panie doktorze. Czy ma Pan jakis kontakt do Pana Marcina Pasiarskiego z Kielc ? Pozdrawiam Agata Comentario de la Fundación : Dr Marcin Pasiarski telefon 783967948 lub e-mail: repikus@gmail.com Pozdrawiam Artur Jurczyszyn |
entrada numero : 307 | del día : 11.09.2015 - 15:34 |
Nombre y apellido : Anna | Ciudad : podkarpackie |
Comentario : Panie Doktorze, rozumiem, niestety tato jest daleko od domu i nie mamy możliwości uzyskać dodatkowych informacji, prawdopodobnie chodzi o stosunek kappa/lambda, który miesiąc temu (przy pobycie na mobilizacji komórek) wynosił 0,15, aktualnie (pobyt w związku z przeszczepem) wzrósł do 0,30. Comentario de la Fundación : Niestety trudno mi precyzyjnie odpowiedzieć i doradzać, proszę być w ścisłym kontakcie z lekarzem prowadzącym, pozdrawiam Artur Jurczyszyn |
entrada numero : 306 | del día : 11.09.2015 - 11:36 |
Nombre y apellido : AK | E-mail : agata945@o2.pl |
Comentario : Dziękuję Panie doktorze. Mama wczoraj rozmawiała z pewną Panią doktor... Była bardzo niemiła (ta pani doktor), zaczęła krzyczeć na meme że nie ma co nad nią płakać, że od płaczu to jest rodzina a nie ona. WIECZOREM ROZMAWIAŁA MAMA z innym lekarzem i ten wytłumaczył na spokojnie, że4 tata ma dobrane odpowiednie leczenie, że nie biorą pod uwagę tego że może być źle bo tata jest jeszcze mlody . Teraz trzeba czekać na to jak Tata zareaguje na chemie. Lekarz powiedzial zeby sie nie sugerowac procentami bo pozostale wyniki badan sa w normie. jest chory tylko szpik. krew, mocz i narzady w porzadku. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, ze tata zniesie chemie i jak najszybciej do nas wroci. Comentario de la Fundación : Trzymam kciuki za dalsze leczenie, mam nadzieję że będzie dobrze, z ukłonami Artur Jurczyszyn |